Podczas ferii przedszkolaki wzięły udział w kolejnych Zimowych Igrzyskach Zooolimpijskich. Pierwszego dnia przygotowały całą oprawę igrzysk: odpaliły znicz olimpijski, złożyły przysięgę, wykonały symbol igrzysk (koła olimpijskie) i poznały jego znaczenie. Kolejne dni upłynęły nam na konkurencjach, które sprawiały dzieciom wiele radości. Każdy dzień zaczynaliśmy od rozgrzewki przy muzyce, a w przerwach między wyzwaniami był czas na zabawy integracyjne. Olimpiada została zakończona podsumowaniem wyników oraz rozdaniem medali i pucharów.

W styczniowej aurze i sprzyjających temperaturach (tak, tak mrozy potrafią być dla przedszkolaków nie lada gratką) zrealizowaliśmy kolejne zadanie z projektu „z darami natury świat nie jest ponury”. A cóż powstało? Piękne lodowe witraże a więc sztuka land art. 

Goździki, jabłuszka, pomarańcze i pojemniczki były lekko mylące dla Naszych Krasnali bowiem Ich wyobraźnia od razu zadziałała i pojawiły się pomysły, że wykonamy mus owocowy, kompot jednakże… Gdy pojawiły się świeże gałązki Przedszkolaki zwątpiły. Układanie wszystkich elementów w przygotowanych pojemniczkach pozwoliło rozwinąć Ich kreatywność, poczucie estetyki a tego Nam nie brakuje. Gdy prace zagościły na parapecie zewnętrznym i mróz zaczął czynić swoje cuda zaskoczenie było ogromne. Jeszcze większe było w dniu kolejnym, kiedy to wyszliśmy do przedszkolnego ogrodu aby Nasze lodowe witraże umieścić na gałązkach choinki… Wyszły naprawdę przepiękne i dostarczyły dużo frajdy Naszym Przedszkolakom ☺️

Dzień Postaci z Bajek był u Nas zdecydowanie bajkowy ☺️ Było kolorowo, wyjątkowo… Przebrania fantastyczne u dzieci. Zaczęliśmy od opasek, które dzieci zabrały do domów a następnie dużo, dużo zagadek z latarką z wykorzystaniem kilkudziesięciu bajek Disneya. Dzieci mają je niesamowicie opanowane i trudno było zaskoczyć Nasze ZOOprzedszkolaki a bardzo się starałam. Było też memory bajkowe, w które graliśmy w dwóch grupach i dzieci grały ze mną i z Ciocią Irminą – w tym dniu nawet i my poczułyśmy się jak dzieci 😉 był również angielski, kodowanie z Ciocią Agatą Szymańską… a później „Było sobie studio Disneya” w której wymieszały się wszystkie bajki… i krótkometrażowa dawna bajka „Myszka Miki”… sporo zagadek bajkowych, potańczyliśmy po podwieczorku… Tylko coś za wcześnie dzieci odebrane albo tak dobrze spędza Nam się razem czas 🙂

W tym roku również Nasze przedszkolaki obchodziły dzień kredki 🖍️ i kredki były u Nas w każdej możliwej formie wykorzystane 😁 nie tylko rozmawialiśmy o tym, jakie są rodzaje kredek, gdzie największym zaskoczeniem były kredki akwarelowe ale również kredki posłużyły nam do wielu zadań… Kreatywności nie zabrakło. Były zagadkami z latarką gdzie po podpowiedziach dzieci odgadywały co jest w kolorze danej kredki 😁 zdecydowanie Nasze przedszkolaki lubią te zagadki z latarką… Kredki posłużyły Nam również do układania wzorów więc wymienialiśmy się przygotowanymi planszami i podjęte były próby układania we właściwy sposób kredek… zdecydowanie więcej i trudniej muszę układać Przedszkolakom takie plansze. A kredki świecowe? Ale jak to farbą nie można tak dobrze po nich malować 🤔 było dużo, różnorodnie i mam nadzieję, że ciekawie 😉

Za Naszymi Krasnalami już III moduł projektu Mały Miś w świecie wielkiej literatury a więc „Logorytmiczne misiowanki”. Czy było zabawnie? Było 😉 Nasz Miś wybrał się do fryzjera a jak wszyscy wiemy, w salonie fryzjerskim nie brakuje logorytmicznych misiowanek i właśnie to wykorzystaliśmy. Było bziu, szuuu, bzzz, ciach ciach – nasze buźki mogły sporo poćwiczyć. Poza tym nie zabrakło ruchowych zajęć podczas których towarzyszyły ortofoniczne zabawy – klikanie jak koniki, stukanie kopytkami jak zebra i wiele, wiele innych. Buźki i języki wyćwiczone były 😉 A na zakończenie masażyk, który nie tylko rozwijał kompetencje społeczne, kulturalne ale był również idealną zabawą integracyjną grupy 🙂 Mogliśmy się przekonać, że dźwięk jest wszędzie i może doskonale naśladować nawet najbardziej nietypowe dźwięki, które Nas otaczają a wystarczy Nam do tego wyobraźnia, buzia, język i oczywiście dużo uśmiechu, radości.